Wybraliśmy się dzisiaj na spacerek. Towarzyszyły nam dwa borderki- Fibi i jej córeczka Vega a także Rudy- mały piesek, który najprawdopodobniej stał się zbędnym śmieciem w Święta. .. wszystko wskazuje na to, że Rudy nie ma już swojego domku. Spacerek bardzo udany tylko pogoda nie taka jak powinna, straszliwy wiatr nad morzem, mnóstwo głodnych ptaków. Niestety nie poszliśmy na plażę ponieważ byłoby to raczej niemożliwe przy takich warunkach, pochodziliśmy po lesie. Zrobiłam sporo zdjęć ale niestety bardzo kiepskich. Mało światła+ ciemny obiektyw+ straszliwy mróz+ zamarznięte ręce= dzisiejsze zdjęcia ^^
Ares też paradował w serduszku na dworze :D. A jaki masz obiektyw? ;-) pzdr
OdpowiedzUsuńAkurat te zdjęcia były robione Tamronem 55-200m.
OdpowiedzUsuń