Dziś moja desperacja wygrała... pojechałam z rodzicami do sklepu... pierwszy raz w życiu, bez przymusu, z własnej nieprzymusowej woli kupiłam sobie buty ze skóry... co skutkowało wielkim szokiem u moich rodziców... mam teraz nadzieję, że nie będą to buty jednoroczne i na najbliższym spacerze będę się musiała martwić tylko i wyłącznie o moje dłonie. Mam nadzieję, ze ta jedna skórzana para da sobie radę z tym obrzydliwym mrozem i nie będę jeszcze bardziej żałowała tego zakupu... pewnie sobie teraz myślicie, że całkiem zwariowałam ;) ale to jest dość ważny aspekt w moim odczuciu jak odzież skórzana. Zakupiłam też impregnat, wypsikałam całe buty, trując rodziców i psa tym zapachem, ale czego się nie robi dla suchych i ciepłych butów. ;) Jutro próba generalna! Trzymajcie kciuki, bo jak poczuję coś mokrego to będzie ostra akcja w sklepie ^^ ;)
A teraz czas na zdjęcia... bo to w końcu Dżeksonowy blog.. nie przeraźcie się jego wyglądem ( chociaż i tak juz teraz wygląda o niebo lepiej xD )i przepraszam, za takie gnioty... NIE POTRAFIĘ ROBIĆ ZDJĘĆ NA ŚNIEGU! :O
Dżeki miał myśli samobójcze...:
xD
ja myślałam, że będzie zdjęcie tych nowych butów xD
OdpowiedzUsuńDżekson jednoczy się ze ŚNIEGIEM! SZALENIEC!!!!!!!!!!
ale ja dzisiaj np. wysypywałam śnieg z moich adidasów (bo nie ma to jak wyjść w nich na spacer z psem po zaspach), zazdroszczę ludziom mijającym takiego ekstremalnego widoku xDDD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek. W domu mam podobnego :). Uważam, że w hodowli psów bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja ich sierści. Ja swojego pupila systematycznie czeszę za pomocą specjalnego grzebienia, który kupiłem swego czasu w sklepie z akcesoriami dla psów https://sklep.germapol.pl/. Szczotkowanie oraz czesanie pozytywnie wpływa na ukrwienie skóry psa i eliminuje z sierści niepotrzebne, martwe włosy.
OdpowiedzUsuń